• Jakub Klawiter@szmer.info
      link
      fedilink
      Polski
      arrow-up
      0
      ·
      4 days ago

      Ale użyłaś słów „musisz na niej być” i to jest haczyk do tej dyskusji bo oczywiście, nie nie musisz. Ja też nigdy nie byłem i żyję. Nie lubisz, ale chcesz być bo ważne są dla Ciebie te kontakty, ważniejsze niż to co zabiera Ci fb. Spoko, tylko to gdzieś na końcu jest Twój wybór, a nie zewnętrzny przymus.

    • Oliwier Jaszczyszyn@szmer.info
      link
      fedilink
      Polski
      arrow-up
      0
      ·
      edit-2
      5 days ago

      Może rodziny się nie wybiera, ale istnieje coś takiego jak “bądź zmianą, którą chcesz być”. Da się żyć bez Facebooka.

        • kjwk@szmer.infoOPM
          link
          fedilink
          Polski
          arrow-up
          0
          ·
          5 days ago

          Starsze osoby to chyba w ogóle nie mają korpomediów społecznościowych? Przynajmniej tak w moim otoczeniu jest.

            • kjwk@szmer.infoOPM
              link
              fedilink
              Polski
              arrow-up
              0
              ·
              4 days ago

              No to szybciutko leć zainstalować jej Signala i pokaż jak się korzysta. Weź ze sobą jej ulubioną herbatkę i spędźcie razem miło czas na nauce (chociaż jeśli korzysta z messengera to na bank będzie potrafiła z Signala :))

              Ja dokładnie tak zrobiłem swoim najbliższym z xmpp, zainstalowałem, pomoglem założyć konta i stałem się dożywotnim wsparciem IT, bo chcę być zmianą :)

              • GeorgettaGalindo@ppb.it.com
                link
                fedilink
                Polski
                arrow-up
                0
                ·
                4 days ago

                Bardzo ważnym aspektem jest też to, że ludzie nie lubią (tak są zbudowani) ciągle wysilać mózgownicy i zderzać się codziennie z nowymi poglądami, ludźmi, wyzwaniami. Heurystyka facebooka odpowiada tej potrzebie i dostarcza im bańkę komunikacyjną, w której czują się bezpiecznie i nie boją się, że ktoś o odmiennych poglądach nagle wjedzie im ze swojej instancji fediverse i wywróci wszystko do góry nogami, a klikanie “zgłoś” czy “zablokuj” będzie miało tylko takie efekty jak w prawdziwym życiu, gdzie dopiero po przekroczeniu usankcjonowanych norm prawnych inna jednostka może zostać usunięta z życia publicznego. To bardzo się nie podoba lewackim płatkom śniegu przyzwyczajonym do zgłaszania na fejsie wszystkiego i każdego, a tutaj tak nie będzie. Dlatego wybór otwartych protokołów to wybór etyczny, zwłaszcza przed wyborami.