A prawaki i tak będą mówiły, że Soros za wszystkie sznurki pociąga XD
To faktycznie dziwne… Społeczność widmo.
Mam na myśli coś z zakresu socjologii/nauk społecznych - mało jest prac na temat wykluczenia komunikacyjnego w Polsce i, z tego co się orientuję, brak również szerzej zakrojonych badań. Mamy case study kilku miejscowości i dwóch województw, a taka ogólnopolska baza rozkładów jazdy może być potencjalnie dobrym narzędziem przy większym projekcie.
https://szmer.info/post/5771041?scrollToComments=true Są tu! I make nadal króluje c;
WRESZCIE. Będzie łatwiej napisać pracę o wykluczeniu komunikacyjnym c;
A więc moja misja została spełniona <3
Ahh, kojarzę drużynę harcerską imienia Zamenhofa (twórcy Esperanto), ale nie wiedziałem, że to szersze zjawisko wśród skautów.
Na społeczność o Esperanto wrzuciłem film z 2022 roku (https://szmer.info/post/5433392), w którym autor podróżuje po Europie korzystając wyłącznie z gościnności innych esperantystów, więc wygląda na to, że przynajmniej niektórzy i niektóre dalej kultywują tę tradycję ;)
Niestety masz prawdopodobnie rację - w mediach języka esperanto jest niewiele, co nie daje szansy na jego rozpowszechnienie. Bywają jednak takie momenty, jak na przykład dodanie esperanto do aplikacji Duolingo (do nauki języków) - wtedy można było obserwować ogromny globalny wzrost zainteresowania. W niedługim czasie aż milion osób zaczęło się go uczyć. Ale ja na tę kwestię upowszechnienia języka patrzę inaczej - jasne, cały świat mówiący w esperanto jest niemożliwością, ale moim zdaniem język ten już spełnia swój cel! A celem jest pokój między ludźmi, przeciwdziałanie stereotypom i szowinistycznym zapędom - nawet jeśli mówimy o małych grupach, a nie o populacji całej Ziemi. Mam tu na myśli chociażby takie sytuacje, w których łączy osoby pochodzenia arabskiego i żydowskiego - http://news.bbc.co.uk/2/hi/middle_east/8159082.stm
Na pewno Naomi Klein pisała w “Doktrynie szoku” na ten temat. [Na Annas archive jest do pobrania w pdf’ie - polecam] Jeśli dobrze pamiętam, to rząd apartheidowy zadłużył kraj przed oddaniem władzy, a wielkie koncerny wycofały się z RPA po przejęciu władzy przez Mandelę.
…oczywiście pod koniec wywiadu słuchacz w telefonie do stanowskiego zasugerował, że “nieudolność” rządu Mandeli była spowodowana “kulturą lub rasą” rządzących - prowadzący nic na ten temat nie powiedział, tylko waluś przyklasnął tym słowom. I jaki można wyciągnąć morał z tego wideo? Że waluś jednak trochę racji miał broniąc rządów rasistów. Dziennikarski poziom dna.
FAKTYCZNIE DZIENNIKARSKIE ZERO
Niby Stanowski (na samym końcu) odciął się od Walusia, zasugerował, że ten jest nazistą… ale był tak marnie przygotowany, że informacje o apartheidzie brał z wikipedii (dosłownie jedyne fakty, które przytaczał są w tym jednym artykule na wiki) i poza tym nic.
Więc w mojej ocenie może być to szkodliwe nagranie. Szczególnie, że nie spróbował skontrować sugestii o tym, że RPA chyli się ku upadkowi “bo biali już nie rządzą”. Co z tego, że rząd apartheidowy “oddając władzę” zrobił wszystko, żeby utrudnić rządzenie krajem, a po latach rządów AKN dalej większość przemysłu i ziem była w rękach białych…
Tak, Esperanto jest powiązany z anarchizmem (o czym niedawno opublikowałem tłumaczenie artykułu na wiki - https://pl.wikipedia.org/wiki/Anarchizm_i_Esperanto). Aczkolwiek ja w miejscowym środowisku anarchistycznym o języku nie słyszałem, do nauki namówiła mnie osoba niezwiązana z ruchem.
O dziwo Esperanto nawet ma native speakerów! I, tak, mimo prześladowań ze strony brunatnych i czerwonych faszystów w czasach drugiej wojny światowej Esperanto nadal się trzyma. Chociaż mam wrażenie, że (przynajmniej w Polsce) jego użytkownicy to populacja, że tak powiem, starzejąca się (chociaż istnieje Związek Polskiej Młodzieży Esperanckiej).
Nie dość, że same kluby istnieją, to jeszcze udaje im się organizować coroczne zjazdy, wydawać tłumaczenia książek i organizować kursy nauki języka ;)
To prawda - Esperanto przynajmniej nie ma tylu wyjątków (właściwie to nie ma żadnych) i słowa wymawia się tak, jak się je pisze, co w j. angielskim jest bardzo nieintuicyjne.
Esperanto można praktykować w ramach spotkań klubów esperanto - w wielu dużych miastach na świecie (choć głównie w Europie i z jakiegoś powodu w Chinach i Japonii). Związki Esperantystów organizują też coroczne zjazdy i imprezy w swoich krajach, więc warto złapać z nimi kontakt, jeśli chcesz nauczyć się języka (czasem prowadzą też kursy nauki). Mogę pomóc poszukać klubów ;)
Nie masz gdzie praktykować polskiego? To nie jest Twój pierwszy język, czy po po prostu mieszkasz poza polską?
A zgłaszanie naziolskich stron i rasistowskich komentarzy nic nie daje, bo “nie naruszają standardów bezpieczeństwa” xDD