• dj1936@szmer.info
    link
    fedilink
    arrow-up
    0
    ·
    2 days ago
    1. […] zwolennikom „cyfryzacji wszystkiego” wciąż było jednak mało i domagali się, by zobowiązać obywateli do instalowania specjalnych covidowych aplikacji, z jednoczesnym traktowaniem każdego, kto z jakiegoś powodu nie posiada popularnego smartfona, jako przestępcy.

    Ostatecznie, pomimo nachalnego przymuszania/zachęcania do instalacji tej aplikacji, nie było to obowiązkowe.

    1. Wkradło się kilka chochlików: A) “niż pochylić się nad”, B) “informacje o tym, z jakie ryzyko one niosą.”, C) “Z wolnością do do życia offline”,

    2. " ten bardziej kulturalny zacznie argumentować, dlaczego ON wspomaga się nowinką techniczną, robiąc zakupy czy gotując wodę na herbatę" - no właśnie: wiele tych nowinek służy temu, byśmy mogli żyć szybciej (jeszcze szybciej). Uważam jednak, że nie zyskujemy na tym zaoszczędzeniu czasu, a wręcz przeciwnie. Kiedyś słyszałem o tym, jak kraje globalnej północy chcieli wybudować studnie w jakiejś wsi w kontynencie afrykańskim, bo mieszkańcy musieli chodzić ponad godzinę po wodę. Jednak mieszkańcy nie chcieli tej studni. Woleli wciąż chodzić po wodę, bo to była dla nich okazja fdo tego, by porozmawiać, by żyć spokojniej itd. Nie znam szczegółów i nie weryfikowałem tego, ale chodzi mi o to, że wg mnie często dłuższy czas robienia czegoś jest dobry, bo pozwala odetchnąć, odpocząć, usiąść, budować relacje itd.

    3. “Wiele osób, firm czy instytucji albo ogranicza swoją aktywność do popularnych socialmediów, albo udziela się głównie tam – i dotyczy to także ludzi czy organizacji jawnie bigtechom niechętnych.” - to jest dobre. Często narzekamy, ale nic z tym nie robimy. A narzekanie niczego nie zmienia.

    Bardzo dobry artykuł. Daje do myślenia.

  • dreiwert@szmer.infoM
    link
    fedilink
    Polski
    arrow-up
    0
    ·
    3 days ago

    Jeśli w wiarygodny sposób twierdzisz, że nie masz dostępu, firmy często znajdują rozwiązanie bez przymusu cyfrowego. Jednak coraz mniej osób nie ma smartfona, a więc coraz więcej oczekuje się, że zainstaluje odpowiednią apkę. Być może trzeba ustanowić miesiąc off-line i poważnie się domagać go, aby wiadomość była głośniejsza.

    • dj1936@szmer.info
      link
      fedilink
      arrow-up
      0
      ·
      2 days ago

      Ja raz w roku robię sobie “miesiąc bez czego”. W tym roku wybrałem miesiąc bez telefonu.

      Może chcesz dołączyć?

  • obywatelle (she/her)@szmer.info
    link
    fedilink
    arrow-up
    0
    ·
    3 days ago

    Ano, zgadzam się. Ja sama prawie zawsze płacę telefonem, bilety MPK kupuję w appce itp, doceniam to że MOGĘ to robić, bo pamiętam zbyt dobrze czasy drżenia przed kanarem albo kupowania biletu “za odliczoną kwotę” u kierowcy. Albo czasy kiedy nie można było na wycieczce sprawdzić rozkładu bez 10-kilometrowego spaceru, a tablica na miejscu i tak była zdarta i nieaktualna.

    Ale nie podoba mi się też właśnie to, że żeby w ogóle skorzystać z wiedzy w danym momencie czy zakupić usługę często NIEZBĘDNA jest appka. Zawsze przypomina mi się najidiotyczniejsze miasto na świecie czyli Tel Awiw, gdzie nie ma czegoś takiego jak automaty biletowe, a autobusem jeździ się tylko “na appkę” (super pomysł jak masz polski roaming w telefonie…), ew. z tego co pamiętam można było zdobyć jakiś bilet tygodniowy w tajemniczym punkcie. Za to za bilety kolejowe trudno było zapłacić inaczej niż gotówką, bo terminale kartowe w kółko się wywalały. xD

    Koniec końców tworzyło to cudną szarą strefę. Tubylcy mówili mi że prawie wszyscy turyści jeżdżą bez biletu i że kanary jak tylko zobaczą moją aryjską mordę, to nawet nie będą do mnie podchodzić. :D

    Czasem zaczynam sobie myśleć że taka cyberpunkowa rzeczywistość z elektronicznymi tablicami czy terminalami wszędzie byłaby o tyle spoko, że nie trzeba by było się logować w pięćset miejsc, a sprawę załatwiałoby się i tak analogowo.

    • Vidu@szmer.info
      link
      fedilink
      arrow-up
      0
      ·
      3 days ago

      Chyba się za dużo nagrałaś w cyberpunka, albo naoglądałaś futurystycznych seriali.

      To, że fajnie i wygodnie jest korzystać z takich rozwiązań to jest główny problem. Bo mało komu się będzie chciało korzystać z analogowych bo po co się męczyć. A jak na na 1000 osób tylko kilka będzie dalej używać analogów to po co te rozwiązania utrzymywać przy życiu?

      Gdy uznajemy, że potrzebny jest wybór ale korzystamy z rozwiązania, które stosuje 98% ludzi to robimy krecią robotę bo pracujemy na zabicie wyboru.

      • obywatelle (she/her)@szmer.info
        link
        fedilink
        arrow-up
        0
        ·
        3 days ago

        Przecież literalnie napisałam że to rzeczywistość cyberpunkowa. Lajk, naprawdę dziękuję za potwierdzenie że w takowej nie żyjemy. :)

        Gdy uznajemy, że potrzebny jest wybór ale korzystamy z rozwiązania, które stosuje 98% ludzi to robimy krecią robotę bo pracujemy na zabicie wyboru.

        Pewnie tak jest. Na szczęście w anarchizmie nie będzie tramwajów, ani kolei żelaznej, bo tak pan Trocki powiedział. Nie będzie też biletów i nie będzie problemów z urzędami, bo ich też nie będzie.

        • Vidu@szmer.info
          link
          fedilink
          arrow-up
          0
          ·
          2 days ago

          Ey bo stracę do ciebie szacunek. Myślałem, że jak coś mówisz to poważnie, a nie chrzanisz bez ładu i składu.

          Więc co z tym, że jak kolejny raz zarzucę pseudopsychologią i stwierdze, że twoje zdanie wynika z tego, że się czegoś naoglądałaś to sam dostanę psychoanalizę, która mnie zaboli?

          • obywatelle (she/her)@szmer.info
            link
            fedilink
            arrow-up
            0
            ·
            2 days ago

            No ale ja dosłownie zasugerowałam, że się naoglądałam. Po prostu nie rozumiem o co ci chodzi, to jasne że nie uważam takiego scenariusza za realny, ale w sumie ładny.

            Przez ciebie kupiłam dzisiaj bilet kartonikowy i dołożyłam się do zaśmiecenia planety tym gównianym papierem termicznym!

            • Vidu@szmer.info
              link
              fedilink
              arrow-up
              0
              ·
              2 days ago

              Nie kupuj biletu, nie płać mandatu, nie miej konta w banku to nie ściągną

              • dj1936@szmer.info
                link
                fedilink
                arrow-up
                0
                ·
                2 days ago

                To nieprawda.

                Jeśli masz jakieś dochody, to ściągną czy to z rozliczenia podatkowego, czy z wypłaty.

                • Vidu@szmer.info
                  link
                  fedilink
                  arrow-up
                  0
                  ·
                  1 day ago

                  No jak nie masz konta w banku to wypłatę musisz brać do ręki więc średnio ściągną.

                  Policja nawet po scentralizowaniu systemu mandatowego i ogłoszeniu sukcesu skoczyła do poziomu 60% ściągalności mandatów w zeszłym roku. Także pomyśleć jak tragiczny wynik muszą mieć samorządy.