Pomijając g*wno burze spluwy i jakieś dziaderskie żarty cywila to pytanie o to “deadnajmowanie” wciąż jest bez odpowiedzi
Przeklejam odpowiedź podpisana jako “autor” ze strony:
- Zmienianie sobie imion i nazwisk po to aby brzmiały bardziej lokalnie i udawały, że dana osoba niby pochodzi z miejsca które faktycznie kolonizuje jest… cóż, jakąś ostrą formą kolonializmu i zawłaszczenia. Bo nie mówimy tutaj o nazwisku które jego rodzina musiała ukrywać lub przybierać za nie polsko brzmiące nazwisko. Używali polsko brzmiącego nazwiska aż do momentu gdy jego ojciec stał się kolonizatorem i przyjął to nazwisko. To nie tylko nie jest nazwisko którego używali skrycie, ani nawet tłumaczenie jego oryginalnego nazwiska. Typ dosłownie pojechał jako osadnik i przyjął nazwisko od miejscowości w której zamieszkał. Nie ma zgody na „legitymizowanie” osadnictwa poprzez próbę unatywienia się – Netanjahu dalej jest kolonizatorem, tylko w drugim pokoleniu, i należy to podkreślać.
Dzień dobry, Pytanko z ciekawości: o co chodzi z pisaniem “Binjamina Netanjahu (Milejkowskiego)” i dalej “Milejkowski”? xD
Pozdrawiam, cywil
To typowy przejaw antylechizmu mający insynuować, że każda negatywnie postrzegana postać ma faktycznie polskie korzenie! /s
Ale tak serio też jestem ciekaw co to ma być.
edit: https://pl.wikipedia.org/wiki/Bencijjon_Netanjahu ok, to była dla mnie nowość, ale oczywiście dalej w żaden sposób nie uzasadnia używania nazwiska, którego już ojciec przestał używać.
Nie chcę insynuować niecnych intencji, ale to niemiłe :•
Nie żeby pan Netanjahuj był miłym człowiekiem…
Zostało to wyjaśnione na stronie www.
O, dzięki! Przeoczyłem ich odpowiedź. Całkiem odważna jak na organizację działającej w (sprawdzam notatki) Wrocławiu xD
Czemu odważna?
Zgłoszone do moderacji:
"Antysemicka treść:
- “deadnejming” Netanjahu.
Tak samo jak tokstyczne robienie z Kaczyńskiego geja - jest homofobiom. Mimo że Kaczyński jest zbrodniarzem. Tak samo “deadnejming” wobec Bibiego - jest antysemickim rasizmem. To że Bibi jest zbrodniarzem (oczywiście większym niż Kaczyński) nie zmienia niczego w charakterze tej publicznej dyskriminacji i mowy nienawiści. “Zmienianie/przywracanie” hebrajskiej godności (imion i nazwisk) jest dla bardzo wielu Żydów rzeczą bardzo ważną, i cofanie się setki lat wstecz by wyciągać ich “dawne” nazwiska jest strasznym antysemityzmem.
- “mianuje sobie nowego ambasadora na terenach okupowanej Palestyny”
To wprost wyrażanie zdania że Izrael nie ma prawa istnieć. I z anarchistycznego punktu widzenia, negacja państw jest uzasadniona i może nie być antysemicka. Nie jest to jednak anarchizm kiedy postulujemy w miejsce jednego bytu państwowego, zajmowanie go przez inny jak w tym wypadku. To jest po prostu szowinizm i antysemityzm.
- “I ani Hartman, ani Woroncow, ani żaden inny syjonistyczny Goebbels nie wmówi nam antysemityzmu!”
Używanie wobec Żydów lub osób związanych z walką z antysemityzmem/Izraelem obelg zrównujących ich z nazistami - jest antysemityzmem. "