Meta nielegalnie pobrała ponad 80 terabajtów książek z LibGen, Anna’s Archive i Z-library żeby trenować swoje modele AI.

W 2010, Aaron Swartz nielegalnie pobrał 70 gigabajtów artykułów z JSTOR (0.0875% tego co Meta). Groził mu za to milion dolarów kary i 35 lat więzienia, wobec czego odebrał sobie życie w 2013.

  • Vidu@szmer.info
    link
    fedilink
    arrow-up
    0
    ·
    12 days ago

    Żenujący poziom informacji. Z prawackich mediów to heheszki, a potem każdy tak samo koloruje rzeczywistość, byle wzmocnić słuszność pozycji, którą się samemu zajmuje.

    Swartz nie ściągnął tego po prostu z neta jak sugeruje to info. Tylko włamał się do niepublicznych serwerowni, złamał zabezpieczenia i podłączył swój komputer do zamkniętej sieci w celu kopiowania danych.

    Podawanie TYLKO informacji jaki teoretycznie skumulowany wyrok mu groził też jest manipulacją. Tu do sprawy nie zdarzyło dojść, a podczas negocjacji prokurator proponował PÓŁ ROKU więzienia i ZERO grzywny. Pół roku, a nie 35 lat i to pół roku proponowano za przyznanie się do wszystkich zarzutów, na co obrona się nie zgodziła bo obejmowały one takie daleko idące domysły jak zarzut, że Swartz kradł te dane żeby je sprzedawać na swojej stronie na co nie było żadnych dowodów.

    To jak trąbienie, że za przewrócenie pomnika ks.jankowskiego aktywistom groziło 7 lat bezwzględnego więzienia bo na tyle się kumulowały maksymalne wyroki z postawionych im zarzutów. Tylko prokuratura nawet więzienia nie chciała, a sąd oddalił wszystko. Branie górnych widełek do newsa bez szerszego kontekstu to tandetna manipulacja.

    Jasne, że prawo nie dotyczy bogatych, jasne, że meta żeruje na społeczeństwie i jasne, że zarzuty dla swartza to była szopka. Tyle, że takie wysrywy jak ten harca tylko szkodzą takim poglądom.

      • Vidu@szmer.info
        link
        fedilink
        arrow-up
        0
        ·
        edit-2
        12 days ago

        Chciał udostępnić dane dla wszystkich, za darmo. Bo te zbiory naukowe były teoretycznie dostępne dla ogółu, ale trzeba było zajmować konkretna pozycję w społeczeństwie np być studentem, więc jak ktoś z braku kasy na studia nie poszedł to dostępu nie miał i temu sprzeciwial się swartz. Miał już inną akcje na koncie gdzie upublicznił rządowe dane, które były do wglądu dla każdego ale za opłatą. Wtedy zarzuty zostały ostatecznie wycofane.

        • dj1936@szmer.info
          link
          fedilink
          arrow-up
          0
          ·
          12 days ago

          No to ta akcja baza.

          A czemu za wcześniejszą akcje kazał sobie płacić? To już wygląda na sposób na zarobek.

          • Vidu@szmer.info
            link
            fedilink
            arrow-up
            0
            ·
            12 days ago

            Niejasno się wypowiedziałem. Rządowe dane były dostępne dla każdego za opłatą, on je nielegalnie pobrał i udostępnił za darmo w ramach sprzeciwu że jak coś jest publiczne to ma być dla każdego, a nie dla tego kogo stać.

    • harc@szmer.infoOPM
      link
      fedilink
      Polski
      arrow-up
      0
      ·
      12 days ago

      Serio? Obrazek/mem nie jest pogłębioną informacją uwzględniającą wszelkie możliwe aspekty kwestii? Żenujący poziom komentarza.

      • Vidu@szmer.info
        link
        fedilink
        arrow-up
        0
        ·
        12 days ago

        Nie pogłębiony to nie to samo co zaburzający obraz żeby wzmocnić własny statement. W ogóle czego ty próbujesz bronić? O słynnych paskach z TVP tez mówisz że żenująca jest ich krytyka bo to tylko pasek/pasek a nie pogłębiony reportaż?

        • harc@szmer.infoOPM
          link
          fedilink
          Polski
          arrow-up
          0
          ·
          edit-2
          11 days ago

          Mam dziwne wrażenie, że swoim zachowaniem i treścią wypowiedzi doskonale prezentujesz to, co próbujesz mi zarzucać. Już nawet nie chodzi o to, że czepiasz się faktu, że przetłumaczyłem internetowy obrazek i wrzuciłem na odpowiednik reddita/wykopu, do subforum o piractwie, gdzie siedzą raczej osoby wiedzące co czytają. To, że próbujesz to jakkolwiek porównywać do działań państwowej agencji informacyjnej jest komiczne, ale dalej mało istotne wobec meritum twojej “walki o prawdę”.

          Swartz nie ściągnął tego po prostu z neta jak sugeruje to info.

          On September 25, 2010, the IP address 18.55.6.215, part of the MIT network, began sending hundreds of PDF download requests per minute to the JSTOR website, enough to slow the site’s performance.[81] This prompted a block of the IP address. In the morning, another IP address, also from within the MIT network, began sending more PDF download requests, resulting in a temporary block on the firewall level of all MIT computers in the entire 18.0.0.0/8 range.

          wikipedia

          Tak więc Swartz ściągał dokumenty “z neta”. Nie był podłączony bezpośrednio do serwera JSTOR tylko switcha na kampusie MIT.

          Tylko włamał się do niepublicznych serwerowni, złamał zabezpieczenia i podłączył swój komputer do zamkniętej sieci w celu kopiowania danych.

          According to authorities, Swartz downloaded the documents through a laptop connected to a networking switch in a controlled-access wiring closet at MIT.[15][16][83][84][85] The closet’s door was kept unlocked, according to press reports.[80][86][87]

          wikipedia

          Złamaniem zabezpieczenia było otwarcie szafki, czy powołujesz się na coś innego?

          Podawanie TYLKO informacji jaki teoretycznie skumulowany wyrok mu groził też jest manipulacją.

          Standardową prasową praktyką jest też zresztą podawanie maksymalnej grożącej kary, to że ci się to nie podoba nie oznacza, że nie jest to prawdziwa informacja. Jednak jak odnotowuje Wikipedia, faktycznie groziło mu maksymalnie do 50 lat więzienia, więc faktycznie wymiar podany na grafice jest istotnie zaniżony.

          podczas negocjacji prokurator proponował PÓŁ ROKU więzienia i ZERO grzywny. Pół roku, a nie 35 lat i to pół roku proponowano za przyznanie się do wszystkich zarzutów,

          Faktycznie jak tak to ujmujesz, to brzmi lepiej niż

          the prosecutors offered to recommend a sentence of six months in a low-security prison if Swartz pled guilty to 13 federal crimes.

          Ale stwierdzając, że

          Tylko prokuratura nawet więzienia nie chciała, a sąd oddalił wszystko.

          Bądź mi proszę uprzejmy podać te źródła, bo na Wiki czytam;

          On September 12, 2012, federal prosecutors filed a superseding indictment adding nine more felony counts, increasing Swartz’s maximum criminal exposure to 50 years of imprisonment and $1 million in fines.[16][104][105] During plea negotiations with Swartz’s attorneys, the prosecutors offered to recommend a sentence of six months in a low-security prison if Swartz pled guilty to 13 federal crimes. Swartz and his lead attorney rejected the deal, opting instead for a trial where prosecutors would be forced to justify their pursuit of him.[106][107]

          The federal prosecution involved what was characterized by numerous critics (such as former Nixon White House counsel John Dean) as an “overcharging” 13-count indictment and “overzealous”, “Nixonian” prosecution for alleged computer crimes, brought by then U.S. Attorney for Massachusetts Carmen Ortiz.[108]

          Swartz died by suicide on January 11, 2013.[109] After his death, federal prosecutors dropped the charges.[110][111]

          wikipedia

          Więc wbrew temu co twierdzisz nie jest tak, że ktokolwiek chciał mu dać jakąś symboliczną karę. Próbowali mu zniszczyć życie, stawiając znacznie przesadzone zarzuty co już samo w sobie jest w stanach formą wyroku ze względu na koszta sądowe. Dano mu opcję przyznać się do tych przesadzonych zarzutów, w zamian za mniejszy wyrok, który dalej co najmniej poważnie utrudniłby lub uniemożliwił mu karierę. Wszystko za to, że wykorzystując darmowy dostęp z kampusu i podpięcie do kabla w nieautoryzowanym miejscu ściągał artykuły, ale tobie bliżej tu do prokuratury, bo chciała mu za to przykleić tylko pół roku. To, że zarzuty wycofano dopiero po jego samobójstwie to już niuansik, co cię to obchodzi.

          Wracając do pierwszego komentarza mógłbym oczywiście w myśl twojego trollerskiego podejścia żądać udowadniania jak niby szkodzą takie posty jak ten, szczególnie, że jest bliżej prawdy niż twój komentarz. Zamiast tego, parafrazując twoją własną wypowiedź pozostaje stwierdzić, że takie wysrywy jak ten twój tylko szkodzą. Zamiast tracić czas na interakcję z bucem, któremu potrzeba wykazania się swoim niedoinformowaniem uniemożliwia zweryfikowanie prawd przed ich objawieniem, mogłem właśnie tłumaczyć jakiś inny tekst. W czasie kiedy prawicowa maszyna dezinformacji wypluwa kilkadziesiąt fałszywek, ty będziesz mnie wyzywał za to, że nie podoba ci ujęcie faktów w obrazku. Głównie dla tego, że sam ich nie znasz i ktoś musi ci je wyłożyć. To jest większy problem lewicy, niż twoja wiara, że ktokolwiek uznaje jeszcze obrazki z internetu, za źródło rzeczowej informacji.

          Na przyszłość proponuję chociaż więcej szacunku i kultury wobec osób, których posty komentujesz.

          • dj1936@szmer.info
            link
            fedilink
            arrow-up
            0
            ·
            10 days ago

            "W czasie kiedy prawicowa maszyna dezinformacji wypluwa kilkadziesiąt fałszywek, ty będziesz mnie wyzywał za to, że nie podoba ci ujęcie faktów w obrazku. "

            To jest prawda, sam o tym od dawna też gadam. Uważam, że przed strachem przed tym, że nie będziemy idealni, robimy dużo mniej, niż moglibyśmy robić.

          • Vidu@szmer.info
            link
            fedilink
            arrow-up
            0
            ·
            edit-2
            10 days ago

            Hohoho do swojej wiedzy z jednego obrazka dołożyłeś artykuł z wikipedii? To już cię można ekspertem nazywać.

            Swartz włamał się do zamkniętego pomieszczenia. Sieć była zabezpieczona przed masowym ściganiem, swartz napisał kody. Standardowa prasowa praktyka robienia sensacji to jest twoj standard medialny, do którego dążysz?

            Cytat ‘prokuratura nawet nie chciała wiezienia’ dotyczył paragrafu o pomniku jankowskiego. Patrzysz co ktoś napisał, czy tylko szybko skrololujesz i od razu układasz w głowie zaoranie oponenta?

            Zarzuty wycofano po samobójstwie? Standardowa praktyka sądowa mówiąc twoim językiem. Jasne, że ta sprawa to były represje co przyznałem, ale co omijasz. Stwierdziłem tylko, że straszysz i naciągasz by wzmocnić uderzenie w mete. A meta to takie gówno, że nie trzeba taniej sensacji i manipulacji by ich cisnąć. Kazdy tu i tak zna sprawe? Z trzech osób które skomentowały jedna nie miała pojęcia o sprawie.

            I w ogóle co ty pieprzysz mówiąc, że widzisz, że w tej sprawie bliżej mi do prokuratury? To jest takie manipulacyjne gówno, że aż sprawdziłem czy aby na wykopie nie siedzę…

            Jedynym bucem tu jesteś ty. Wielki pan admin z przerostem ego, który nie przyzna się że zachował się analogicznie w skali 1:1 z paskami TVP tylko będzie brnął bo zabolało go, że użyłem mocniejszych słów.

            • harc@szmer.infoOPM
              link
              fedilink
              Polski
              arrow-up
              0
              ·
              10 days ago

              swartz napisał kody.

              No nie no mordo w takim razie “I rest my case”, faktycznie nie ściągał niczego z internetu NAPISAŁ KODY. Nie ważne, że kłamałeś o wycofaniu zarzutów, w końcu NAPISAŁ KODY.

              • Vidu@szmer.info
                link
                fedilink
                arrow-up
                0
                ·
                edit-2
                10 days ago

                Serio? Co ty odwalasz? Ja jestem po stronie swartza, sprzeciwiam się twojemu twierdzeniu, które sugerowało, że ktoś ściągnął z neta 80giga czegoś i dostał zarzuty 50 lat w pierdlu. Ja więcej ściągnąłem w styczniu. Ściagniecie z neta, a napisanie złosliwego oprogramowania to dwie różne rzeczy w prawie. Czy prawo jest słuszne? Nie. Czy manipulujesz? Tak.

                Gdzie kłamałem o wycofaniu zarzutów? Pokaż. Powiedziałem że zarzuty w innej jego sprawie pobierania danych z zamkniętych źródeł wycofano. Ty nie czytasz moich postów tylko patrzysz pobieżnie i atakujesz, że albo się zgadzam z tobą albo stoję po stronie prokuratury.

                • harc@szmer.infoOPM
                  link
                  fedilink
                  Polski
                  arrow-up
                  0
                  ·
                  10 days ago

                  sprzeciwiam się twojemu twierdzeniu, które sugerowało, że ktoś ściągnął z neta 80giga czegoś i dostał zarzuty 50 lat w pierdlu.

                  To akurat stwierdzenie z Wikipedii.

                  Ściagniecie z neta, a napisanie złosliwegk oprogramowania to dwie różne rzeczy w prawie.

                  Napisanie skryptu do pobierania niczym istotnym nie różni się od używania napisanego przez innych ludzi programu do pobierania. Ba, jeśli używasz torrentów to technicznie rzecz biorąc popełniasz “większe przestępstwo”, ponieważ w odróżnieniu od niego doraźnie udostępniasz treść. Całe szczęście żyjemy w zupełnie innej jurysdykcji i nie ma to porównania.

                  Czy manipulujesz? Tak.

                  Ale ty nie kłamiesz, twierdząc, że sprawę umorzono przed jego śmiercią?

  • Waćpan@szmer.info
    link
    fedilink
    Polski
    arrow-up
    0
    ·
    12 days ago

    Jak człek sobie odbiera życie w realiach takiej niesprawiedliwości, to już słuszniej zadziałać jak Luigi Mangione.

    Inna sprawa, że aaronsw przetarł szlak i od jego odejścia w 2013 r. co nieco się zmieniło. Być może Library Genesis, Anna’s Archive, Z-Library itd. mogą działać dzięki jego i innych (#GuerillaOpenAccess) poświęceniu.